W przypadku wystąpienia zaburzeń behawioralnych ich przyczyny często upatruje się w hormonach płciowych. I o ile progesteron jest powszechnie uznawany jako powód zmian behawioralnych u suk z ciążą urojoną, to na temat innych hormonów płciowych wiemy znacznie mniej.
W przypadku zachowań agresywnych zawsze pojawia się temat testosteronu i często zaleca się kastrację w celu zmniejszenia skali tego poważnego problemu wpływającego negatywnie na relacje pies-człowiek. Brakuje jednak danych na ten temat, a zalecenia są oparte raczej na obiegowych opiniach niż na rzetelnych publikacjach naukowych. Aby poznać wpływ danego hormonu na zachowanie, badacze zazwyczaj usuwają narząd produkujący dany hormon i w ten sposób oceniają przedmiotowy wpływ. Dlatego też większość związków pomiędzy hormonami płciowymi a zachowaniem u psów jest oceniana poprzez usunięcie gonad: gonadektomię.
Wprawdzie gonadektomia jest zwykle zalecana jako sposób zapobiegania nowotworom hormonozależnym lub zakażeniom, to jakie są obecnie ustalenia dotyczące wpływu tego zabiegu na zachowanie psów?
U suk:
Badania dotyczące gonadektomii u suk i jej skutków behawioralnych prowadzą do tego samego wniosku: samice po gonadektomii są bardziej agresywne w stosunku do znajomych lub nieznajomych ludzi, ale także w stosunku do innych osobników tego samego gatunku[3]. W jednym z badań prospektywnych autorzy wykazali wzrost zachowań agresywnych po owariektomii i doszli do wniosku, że owariohisterektomia nie powinna być stosowana jako metoda leczenia problemów z agresją u suk[10].
Niektórzy prezentują niepoparty badaniami pogląd, że gonadektomia wpływa na poprawę stabilności emocjonalnej zwierzęcia. Badanie (Balogh[5]) dowiodło jednak czegoś wręcz przeciwnego. Suki rasy Labrador Retriever po gonadektomii są bardziej lękliwe w stosunku do innych psów, a także wykazują większą lękliwość z powodu hałasu i nieznanych przedmiotów niż suki niekastrowane.
U samców psów:
Zgodnie z obiegową opinią poziom agresji psa zależy od poziomu testosteronu w jego organizmie. Kastracja miałaby więc niejako "pacyfikować" samce psów, usuwając z nich "hormon agresji". Jednak liczne badania[3] wykazują, że agresja nie jest skorelowana z poziomem testosteronu, lecz z wieloma innymi czynnikami. Na przykład, uczęszczanie na zajęcia z posłuszeństwa lub pochodzenie z hodowli rodzinnej zmniejszają ryzyko agresji, podczas gdy pochodzenie psa ze sklepu ze szczeniętami lub stosowanie kar fizycznych zwiększa to ryzyko.
Już na początku lat 70-tych badacze doszli do wniosku, że gonadektomia przed osiągnięciem dojrzałości płciowej nie ma wpływu na zachowania godowe, zachowania kopulacyjne ani nawet na zachowania związane z pilnowaniem kości (pilnowanie jedzenia)[7].
Zalecenie wykonania gonadektomii w celu zmniejszenia częstości i intensywności agresji u samców psów nie znalazło potwierdzenia w licznych publikacjach. Zarówno badania retrospektywne jak i prospektywne nie potwierdzają tej hipotezy. W jednym z artykułów naukowych (Farhoody[3]) stwierdzono, że brak jest dowodów na pozytywny wpływ gonadektomii na agresję i niepokojące zachowania u samców psów.
Kastracja ma rzekomo zmniejszać liczbę ucieczek i wałęsania się psów o 94%[5]. Jednak ostatnie badania przeprowadzone na psach hodowanych w warunkach wolnego wybiegu w Chile wykazały, że nie było znaczącego wpływu na częstość oddalania się od stada czy zasięg strefy przydomowej po kastracji chemicznej (wstrzyknięcie do jąder glukonianu cynku) lub chirurgicznej[4].
Jeszcze inne badanie[8] wykazało wreszcie, że im później psy poddawane są gonadektomii, tym rzadziej wykazują zachowania niepożądane. Spośród 28 niepożądanych zachowań tylko znakowanie moczem i "wycie po pozostawieniu zwierzęcia samego" są częściej obserwowane w grupie psów "późno” poddanych zabiegowi gonadektomii. Pozostałe 26 zachowań obserwuje się głównie w grupie psów "wcześnie” poddanych zabiegowi gonadektomii.
Jak dotąd nie przeprowadzono badań, które analizowałyby wpływ wczesnej gonadektomii na zdolności poznawcze, niemniej jednak badania na szczurach wykazały, że młode szczury poddane wczesnej gonadektomii mają uboższy etogram zachowań zabawowych i wolniejsze przekaźnictwo synaptyczne w wieku dorosłym w porównaniu ze szczurami, u których nie przeprowadzono tego zabiegu[2]. Można przypuszczać, że zabieg ten może mieć identyczne skutki u psów.
Jedno z badań (Hart (2001)[6]) wykazało, że niepoddane gonadektomii samce psów mają wolniejszą progresję zaburzeń poznawczych niż populacja poddana gonadektomii. W ten sam sposób Mongillo (2017)[9] wykazuje, że psy, u których przeprowadzono gonadektomię osiągają gorsze wyniki w zadaniu poznawczym dotyczącym orientacji przestrzennej. Test pomyślnie zalicza 81% niepoddanych gonadektomii suk, 56% poddanych gonadektomii suk, 62% niepoddanych gonadektomii samców psów i tylko 50% poddanych gonadektomii samców psów.
Niedawna publikacja[12] wskazuje na negatywny wpływ owariohisterektomii na zdolności społeczno-poznawcze u suk rasy Labrador Retriever. Czy gonadektomia powinna być zalecana u psów pracujących? Czy zabieg ten wpłynąłby negatywnie na ich umiejętności?